Szałas potu na pełnię

w Zbydniowie k. Krakowa

14 września 2019 r.



W Zbydniowie położonym 40 km od Krakowa w stronę Limanowej znajduje się Institute for Human Development.
Bardzo mili gospodarze Jagoda i Grzegorz są bardzo pozytywnie zakręceni. Prowadzą razem dom, Instytut i Wilczą Jagodę.
Zajmują się m.in. produkcją naturalnych kosmetyków, świec i mydełek. Grzegorz założył zespół Moribunda, czyli jak sam pisze, jest to "folk-transowa maszyna do podróży wewnętrznych". Miałem przyjemność być na ich koncercie i przyznam, że chłopaki grają wyśmienicie.
Zostałem zaproszony w to piękne miejsce, aby w dniu 14 września, aby poprowadzić ceremonię szałasu potu na pełnię, która wypadała właśnie w tym czasie.


Institute for Human Development


Tutaj będzie szałas potu


Szałas potu w tym kierunku

Było już po godzinie 15, jak zebraliśmy się w powitalnym kręgu.
Po zapoznaniu się, zabraliśmy się za budowę konstrukcji do szałasu potu i ogniska, w którym będą grzane kamienie.


Powitalny krąg


Miejsce na szałas


Początek prac przy szałasie


Budujemy konstrukcję do szałasu potu


Budowa szałasu cd


Kot i pies również pomagają ;)


Ozdabianie kopczyka


Kopczyk gotowy

Prace przy szałasie przebiegały szybko i sprawnie.
Kot i pies należące do gospodarzy, aktywnie uczestniczyły w naszych pracach.


Jeszcze drobna poprawka


Przykrywamy konstrukcję kocami


Przykrywamy konstrukcję kocami cd


Przykrywamy konstrukcję kocami cd


Układamy kamienie w ognisku


Prace przy ognisku


Część grupy na tle szałasu

Po tym jak już zbudowaliśmy konstrukcję do szałasu potu i ognisko, udaliśmy się do domku, gdzie odbyliśmy ceremonię kakao.
Po ceremonii kakao odbyliśmy podróż przy bębnie, za pomocą której szukaliśmy swoich zwierząt mocy.
Było już bardzo ciemno, gdy rozpaliliśmy ognisko, w którym grzały się kamienie do szałasu. Czas przed wejściem do szałasu spędziliśmy na graniu na bębnach i grzechotkach. Do szałasu weszliśmy, około godziny 22.
Ceremonia szałasu potu zakończyła się około północy. Następnie udaliśmy się do domku, gdzie zjedliśmy wspólną kolację.


Księżyc w pełni nad naszym szałasem


Bębnimy i grzechotamy


Na chwilę przed wejściem do szałasu


Ognisko płonie


Różne oblicza ognia


Widok szałasu następnego dnia

W niedzielę po śniadaniu rozebraliśmy szałas. Przedpołudnie było pogodne i dość ciepłe.
Zebraliśmy się w kręgu i wypuściliśmy orły.
Około godziny 12.00.zakończyliśmy nasze warsztaty.
Po pożegnaniu się ze wszystkimi uczestnikami szałasu, udałem się w stronę domu.

Szałas potu był bardzo udany.
Dziękuję gospodarzom i wszystkim uczestnikom za owocnie i mile spędzony czas.


Wrażenia uczestników.

Było we mnie dużo akceptacji, ciekawości, gotowości do działania, ale i pojawiał się na początku niewielki strach (na szczęście nie trwał długo). Szałas pozwolił mi się zresetować, zaczerpnąć nowych sił, spojrzeć na siebie z innej perspektywy, pożegnać to co stare i niepotrzebne, powitać nowe i pełne nowych możliwości. Jan z mocą Jelenia zadbał o nas najlepiej, roztaczając wokół nas poczucie bezpieczeństwa, które pozwoliło mi harmonijnie przechodzić przez wewnętrzne procesy. Spotkani ludzie, to kolejne cudowne istoty na mojej drodze do samopoznania. Technika, która mnie najbardziej poruszyła i zadziałała najszybciej to "Wypuszczanie Orłów"! Czekam na kolejne spotkanie! Dziękuję Wam! SŁAWA
Jagoda

Na wyjazd wybierałam się z ciekawością, ale i lekką dozą niepewności. Jak się okazało, zupełnie niepotrzebnie. Wspaniałe miejsce i jego cudowni gospodarze dbali o nas od samego początku. W bezpiecznej i pełnej akceptacji atmosferze jaką stwarza Jan oraz pozostali uczestnicy mogłam zanurzyć się we własny proces. Bardzo ważna dla mnie okazała się ceremonia kakao, a to był dopiero początek. Sam szałas potu to doświadczenie niezwykłe, które nie sposób opisać słowami. Wiele się wtedy zadziało i wiele dzieje się nadal w moim życiu. Na pewno będę wracać.
Monika

Bardzo polecam udział ceremoniach i Warsztatach organizowanych przez Jana. Są one pełne zaangażowania, pasji i zawsze daje z siebie maksimum energii. Każde spotkanie jest innym doświadczeniem, które zostaje nie tylko w pamięci ale i w sercu. Ujmuje mnie czysta prawda płynąca z jego duszy. Chce pomagać ludziom i jest dla nich. Dziękuje że jesteś.
Maja



Copyright © Magnetoit.pl Wszelkie prawa zastrzeżone. Projekt Magnetoit